Dueodde to miejscowość letniskowa, najdalej na południe wysunięta część Bornholmu. Plaża w tym miejscu słynie ze swej szerokości a piasek podobno jest najdelikatniejszy i najdrobniejszy na wyspie.
Nas jednak nie zachwyciła sama plaża a wydmy. Przecudne wydmy, na które rozciąga się fantastyczny widok z latarni morskiej (wstęp 10 DKK). Wydmy po których można chodzić wśród traw i wrzosów. Piękne, niesamowite miejsce!
Samochód zostawiliśmy tego dnia kilka kilometrów przed Dueodde na bezpłatnym parkingu przy plaży (ok. 6-7 km) i postanowiliśmy dojść na plażę piechotą wzdłuż brzegu. Trwało to ok 80 min. i było warto!
Nas jednak nie zachwyciła sama plaża a wydmy. Przecudne wydmy, na które rozciąga się fantastyczny widok z latarni morskiej (wstęp 10 DKK). Wydmy po których można chodzić wśród traw i wrzosów. Piękne, niesamowite miejsce!
Samochód zostawiliśmy tego dnia kilka kilometrów przed Dueodde na bezpłatnym parkingu przy plaży (ok. 6-7 km) i postanowiliśmy dojść na plażę piechotą wzdłuż brzegu. Trwało to ok 80 min. i było warto!
W drodze na parking - spotkanie
Wyruszamy!
Już widać latarnię!!!
Jest - szeroka, piaszczysta plaża! Do miejscowości prowadzi szeroki drewniany pomost.
Idziemy na lody! Po drodze zachwycając się wydmami.
Widok z wysokiej wydmy.
Bornholsmskie Softice. Największy rozmiar - ok 35- 40 DKK.
Sama śmietana - nie spadnie nawet odwrócony w dół!
Sama śmietana - nie spadnie nawet odwrócony w dół!
Teraz wchodzimy na latarnię i podziwiamy widok na cudowne wydmy, przez które wrócimy na plażę i wyruszymy w powrotną drogę.
Warto pokonać 196 schodów. Widok wspaniały!
Wracamy przez wydmy na plażę. Nie ma żadnego zakazu.
Idziemy przez wydmy wśród wrzosów, do morza!
Idziemy przez wydmy wśród wrzosów, do morza!
Hasle - zachodnie wybrzeże wyspy. A tu zabytkowe domy z typowym pruskim murem, kolorowe, strome i wąskie uliczki. Obok gotyckiego kościoła z 1460 r. , na cmentarzu kamień z napisem runicznym. Tutejszy port słynie z najlepszej przystani jachtowej na wyspie.
Kamień z napisem runicznym informujący, że "Olak składa cześć swemu
ojcu Sasserowi". Wiking prosi o wstawiennictwo m.in. archanioła Michała.
Zaglądamy do jednej z bram
Ach, ta bornholmska czerwień!!!
Przystań jachtowa, słońce już zachodzi a tu poniżej jeden z rezydentów... :-)
Komentarze
Prześlij komentarz